Skip to main content

Instytucje formalne, nieformalne i Kościół Katolicki

Embed from Getty Images

Co mieści się pod pojęciem "Kościół Katolicki" zależy w dużej mierze od dyscypliny która zajmuje się jego analizą. W teologii Kościół ma przede wszystkim wymiar metafizyczno-religijny - mówi się, na przykład, że Jezus to głowa a Kościół to ciało. W dziedzinie nauk socjalnych większą wagą kładzie się na element socjalny Kościoła, ponieważ zrzesza on 1,2 miliarda Katolików na świcie, a politolodzy skupiają się głównie na elemencie instytucjonalnym, to znaczy na strukturach i regułach. 

Istnieją dwie główne koncepcje tego czym są instytucje. Z jednej strony mamy szkołę która utożsamia instytucje z "regułami gry" które uporządkowują interakcje socjalne. Konstytucja czy prawo karne określają co jest dozwolone a co nie, regulując w ten sposób zachowanie społeczeństwa. Z drugiej strony, instytucje utożsamiane są z tym co robią ludzie a nie z zapisami formalno-prawnymi. Nie wszystkie interakcje muszą być zapisane by być przestrzegane, a więc uczniowie w szkole podnoszą rękę by zadać pytanie w szkole, mężczyźni przepuszczają w drzwiach kobiety, itd. 

Co ciekawe te dwie koncepcje instytucji zderzają się w Kościele, który opiera się i na formalnym prawie kanonicznym i na bardziej symbolicznych i mniej formalnych ekspresjach religijnych takich jak znak krzyża, czy modlitwa na kolanach. Oczywiste jest także to, że te dwie strefy oddziaływają na siebie, prowadząc często do poważnych napięć. W Stanach Zjednoczonych przyjęcie Komunii Świętej do ręki jest formalnie dozwolone – pod warunkiem, że nie zabrania się przyjęcia tradycyjnego (prosto na język). W Polsce Komunia do ręki nie jest dozwolona. 

A więc pomimo tego, że Katolicyzm to te same prawdy wiary, Polska i USA różnią się od siebie w sposób jaki praktykują swoją wiarę. Istnieją także inne nieformalne różnice pomiędzy tymi dwoma Kościołami partykularnymi. Ogólnie mówiąc, w USA stawia się na relacje horyzontalne (pomiędzy wiernymi), a w Polsce na wertykalne (pomiędzy kapłanem a wiernymi). Nie ma jednak rozwiązań idealnych. Rola świeckich jest w Ameryce o wiele większa niż w Polsce, co może jednak prowadzić do konkurencji pomiędzy wiernymi o status socjalny. W Polsce księża są nadal głównymi liderami swoich parafii, co rozwiązuje problem koordynacji ale może prowadzić do problemu gdy dana osoba nie jest właściwie przygotowana do takiej roli. W Polsce i USA instnieje natomist napięcie pomiędzy praktykami formlanymi i nieforlamnymi co doprowadziło do subtelnych, ale znaczących różnic w jakich wiara Katolicka jest praktykowana.

Comments